NOWY ZMODERNIZOWANY OFICJALNY SERWIS INFORMACYJNY ŚWIADKÓW JEHOWY PO POLSKU - jw.org/pl

Serdecznie zapraszam wszystkich czytelników do poszukiwania aktualnych wiadomości oraz innych informacji na temat Świadków Jehowy i ich wierzeń publikowanych pod adresem jw.org/pl.

Na autoryzowanej przez Świadków Jehowy oficjalnej witrynie mogą Państwo przeczytać materiały, obejrzeć filmy, posłuchać nagrań audio lub pobrać zawarte na niej publikacje dla dzieci, młodzieży i dorosłych w następujących blokach tematycznych:

NAUKI BIBLIJNE

PUBLIKACJE

DLA MEDIÓW

FILMY

O NAS

Szczegółowe informacje o zawartości oficjalnej witryny internetowej Świadków Jehowy:

WYJĄTKOWA STRONA INTERNETOWA

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

9 letnia Sy Luedeling, ocalała z Westgate śpiewa wzruszającą pieśń - wywiad dla TV

WYWIAD ZE ŚWIADKIEM JEHOWY

WYWIAD ZE ŚWIADKIEM JEHOWY
(fragment wywiadu)

Dzisiaj mówią i piszą wiele negatywnych opinii o Świadkach Jehowy. Jak odnosicie się do tych doniesień w mediach?

To, co mówią i piszą dzisiaj w mediach o Świadkach Jehowy nie jest dla nas żadnym zaskoczeniem. (...) Chrystus powiedział: „(…) Jeżeli mnie prześladowali, was też będą prześladować; (Jana 15:20) Jeśli ludzie Chrystusowi przypisywali szereg niedociągnięć i wad, tym bardziej nie dziwi, że o Świadkach Jehowy mówią i piszą w sposób negatywny.

(całość czytaj w zakładce powyżej: WYWIAD ze ŚJ)

DRABINA W JASKINII LWÓW

DRABINA W JASKINII LWÓW
zwiastun długi

DRABINA W JASKINII LWÓW

DRABINA W JASKINII LWÓW
zwiastun krótki

O "PRZEKŁADZIE NOWEGO ŚWIATA"

O "PRZEKŁADZIE NOWEGO ŚWIATA"
«Przekład Nowego Testamentu dowodzi, że w tej organizacji [tzn. Świadkowie Jehowy - przyp. tłum.] są specjaliści, którzy mają odpowiednie kompetencje do rozwiązywania problemów, jakie stwarza przekład biblijny» («ANDOVER NEWTONQUARTERLY»)

kliknij zdjęcie, żeby przeczytać inne opinie (zdjęcie własne)

O TRANSFUZJI KRWI

O TRANSFUZJI KRWI
opinie lekarzy z całego świata, streszczenie filmu (kliknij zdjęcie, aby przeczytać artykuły)

MEDYCYNA BEZ KRWI W ARMII USA

MEDYCYNA BEZ KRWI  W ARMII USA
Departament Obrony USA przeznaczył 4,7 mln dolarów na szkolenie lekarzy wojskowych w metodach leczenia bez użycia krwi

(zdjęcie You Tube)

BEZKRWAWA MEDYCYNA

BEZKRWAWA MEDYCYNA
SZPITAL I CENTRUM MEDYCZNE ENGLEWOOD - współpracuje z armią USA w dziedzinie bezkrwawej chirurgii i medycyny

(zdjęcie You Tube)

H. HIMMLER O ŚWIADKACH JEHOWY

H. HIMMLER O ŚWIADKACH JEHOWY
"Świadkowie Jehowy są (...) niewiarygodnie stanowczy, nie piją i nie palą, są niezwykle pracowici i ze wszech miar uczciwi, dotrzymują danego słowa, (...) nie mają obsesji na punkcie bogactwa i dobrobytu..." (zdjęcie z Wikipedii)

PSYCHOLOG O ŚJ

PSYCHOLOG O ŚJ
fragment procesu w Rosji

(zdjęcie You Tube)

WKŁAD W DEMOKRACJĘ

WKŁAD W DEMOKRACJĘ
«Walcząc w obronie swoich praw obywatelskich Świadkowie Jehowy oddali wielką przysługę demokracji, ponieważ w ten sposób w niemałym stopniu przyczynili się do zagwarantowania praw wszystkich mniejszości w Ameryce» (Charles S. Braden, książka «These Also Believe»).

(zdjęcie You Tube)

KRAJE / WYDARZENIA

LICZBA ODWIEDZIN

BIOGRAFIA LEOPOLDA ENGLEITNERA






Młodość



brith certificate
akt urodzenia Leopolda Engleitnera

Leopold Engleitner urodził się 23 lipca 1905 roku w Aigen-Voglhub w społeczności wiejskiej powiatu Strobl am Wolfgangsee w Salzburgu. Dom rodzinny Engleitnera znajduje się w austriackim Salzkammergut, znanym i lubianym z racji pięknych jezior i gór. Dzieciństwo Engleitner spędził w Bad Ischl, które każdego roku odwiedzał podczas polowań austro-węgierski monarcha Franciszek Józef.



Leopold Senior, ojciec Engleitnera, pracował w tartaku a jego matka, Juliana, była córką wielkiego właściciela ziemskiego i gorliwego katolika.

Jego rodzice zawsze mówili swojemu małemu synowi "Wyprostuj się!" Jednak, mimo wszelkich starań, aby być posłusznym, nie był w stanie, ponieważ urodził się ze skrzywieniem kręgosłupa. Jego nauczyciel mawiał: "Stań prosto, bo nie będziesz się nadawał do gry z innymi!" W szkole Leopold był zwolniony ze wszystkich zajęć sportowych, wyśmiewany i wyszydzany przez kolegów. Wychowywał się z młodszym bratem Heinrichem w skrajnym ubóstwie. Zaczął rozmyślać o czasach, w których żył, o tym, że były trudne i często okrutne. Jego trudna sytuacja wpłynęła na sposób, w jaki widział świat i uczyniła go bardziej wrażliwym na niesprawiedliwość. Na przykład, jako dziecko nie mógł zrozumieć, dlaczego w czasie pierwszej wojny światowej rozebrano dzwony kościelne, żeby zrobić z nich kule, które zabijają innych ludzi.

place of birth
Dom, w którym urodził się Engleitner.

W wieku 13 lat, z powodu sytuacji finansowej jego rodziny, Engleitner stanął wobec konieczności szukania pracy. Jego ojciec nie był w stanie dłużej utrzymać całej rodziny. Wiele razy był zmuszony słyszeć pod swoim adresem takie pogardliwe uwagi jak: "Hej, ty niezdatny do niczego kaleko!" lub "Co się z tobą dzieje, głupku?" Wreszcie, pewien rolnik zlitował się nad nim i zaproponował mu pracę w swoim gospodarstwie .



 
 
Zmiana religii w latach 30-tych
 


Mimo, że jego matka była wierzącą katoliczką, Engleitner rzadko chodził do kościoła, ponieważ jego ojciec zajmował  w tej sprawie dość liberalne stanowisko. Uważał kult obrazów, który był w okolicy czymś powszechnym, za szczególnie niezrozumiały. Podczas swojej pracy w latach 20-tych miał kontakt z ateistami, jak również z protestantami, ale ich poglądy nie były w stanie zaspokoić jego głodu wiedzy religijnej. W końcu przyjaciel namówił go do wzięcia udziału w spotkaniu Badaczy Biblii, jak wówczas nazywano Świadków Jehowy. Natychmiast spodobało mu się to, co tam usłyszał.


Intolerance
Okładka broszury wydanej przez Towarzystwo Strażnica w 1933 roku.



W końcu na zadawane pytania odpowiadali bezpośrednio z Biblii. Rozmawiali o Bogu jako tym, który nie pochwala wojen toczonych w jego imieniu. Był zafascynowany ich duchem i postawą. Jedynym ich autorytetem w rozważaniach teologicznych była Biblia. Oskarżali tradycyjne kościoły, które zdradziły zwyczajnych ludzi przekonując ich, że Biblię potrafią zrozumieć wyłącznie dobrze wykształceni teologowie oraz zarzucali im, że zamiast Bogu i Pismu Świętemu ufają ludzkim przywódcom i filozofom, przez co nie miały nic wspólnego z prawdziwym chrześcijaństwem. 


hike
Leopold Engleitner (w środku) na wycieczce w góry z dwojgiem przyjaciół w 1928 lub 1929 roku.


W 1932 roku, podczas wielkiej nietolerancji religijnej, Leopold Engleitner opuścił kościół katolicki i został ochrzczony jako Świadek Jehowy. Jego rodzice byli w szoku, a jeszcze bardziej ksiądz, który ogłosił odejście Leopolda Engleitnera z ambony. Jego sąsiedzi pluli mu pod nogi. 
Jego skrzywienie kręgosłupa stawiało przed nim w młodości wiele wyzwań, ponieważ z tego powodu uważano go za człowieka niższej rangi. Sytuacja się jeszcze pogorszyła, gdy postanowił studiować Biblię. Teraz zdecydowanie traktowano go jako wyrzutka. Jednak jego nowa wiara pomogła mu uporać się z sytuacją. Teraz, jego cierpienie nabrało nowego znaczenia. Mógł odnieść się do przykładu pierwszych chrześcijan, do których Jezus powiedział  "świat będzie was nienawidził".




Austro-faszyzm: W życiu Engleitnera pojawiają się pierwsze problemy







W 1932 roku Engleitner stracił pracę. Nieco później powiedziano mu, że odkąd państwo austriackie w żadnym wypadku nie zamierza wspierać sekt, nie przysługuje mu  już prawo do zasiłku dla bezrobotnych. Było to bezpośrednie naruszenie traktatu z Saint Germain, które sekcji V, art. 62 i 63 określał, że Austria zobowiązała się do zagwarantowania wszystkim mieszkańcom Austrii prawa do swobodnego praktykowania jakiejkolwiek religii.

bike, 1930s
Rower, taki sam, z jakiego Leopold Engleitner korzystał podczas swoich podróży kaznodziejskich w latach 30-tych.
 

Mimo ograniczeń finansowych  Engleitner podjął szeroko zakrojoną działalność kaznodziejską na rozległym obszarze Górnej Austrii, Salzburga i Styrii. Podczas trwającego w latach 1934 do 1938 faszyzmu w Austrii, Engleitner był czterokrotnie wtrącany do więzienia z powodu wspomnianej działalności.


Czas spędzony w więzieniu w latach 1934/38:
 
Okres
Miejsce
Wiosna 1934 r. (48 godzin w areszcie)
             
więzienie Bad Ischl
Zima 1934/35 (48 godzin w areszcie)   
                
więzienie Bad Ischl
5 stycznia 1936

-30 marca 1936 r.

19 września 1937 do
14 października 1937 roku
          
Uwięzienie w Gilgen i Salzburgu

Zatrzymany w więzieniu Bad Aussee



















Hitler zajmuje Austrię

 
Wydawało się, że rok 1938 będzie okresem reform społecznych. Krótko po wkroczeniu wojsk Hitlera do ​​Austrii Leopold Engleitner otrzymał pracę od nowych władz. Jednak do Świadków Jehowy w Austrii docierały wieści na temat sytuacji w Niemczech i wiedzieli oni, że ich działalność kaznodziejska i spotkania religijne musiały odbywać się potajemnie. Pomimo iż starali się zachowywać ostrożność, nie zawsze im się udawało.

slip
Kopia oryginalnej karty

do głosowania stosowanej

w obowiązkowym referendum

w sprawie "Anschlussu" Austrii do Niemiec.

Choć wielu Austriaków było zachwyconych Hitlerem i jego Nowymi Niemcami, Engleitnerowi udało się uciec przed masową histerią związaną z aneksją Austrii
w 1938 roku.




4 kwietnia 1939 roku Engleitner, wraz z kilkoma innymi Świadkami, został aresztowany podczas uroczystości religijnych [Pamiątka śmierci Chrystusa – przyp. tłum.] i postawiony przed sądem. Został oskarżony na podstawie §304 prawa karnego o  "Wspieranie sekty religijnej uznane przez państwo za niedopuszczalne". Pomimo wielokrotnego przesłuchiwania odmówił porzucenia swoich przekonań religijnych, nieustraszenie podkreślając swoją bezkompromisową postawę wobec służby wojskowej: "Nie mogę składać przysięgi wojskowej, ani nosić broni, bo to zaprzeczałoby mojej wierze, przy której [pragnę] bezwarunkowo obstawać. Gdybym został powołany na front, odmówiłbym. Zdaję sobie sprawę, że obstawanie przy tym poglądzie może mnie kosztować życie, ale nie mogę postąpić inaczej, ponieważ życie zależy od tego, czy przestrzegamy praw Bożych."


gestapo photographs
Leopold Engleitner; Gestapo Linz 5 kwietnia 1939 roku
Chociaż sprawa przeciwko Engleitnerowi została w wyniku amnestii 21 września 1939 roku umorzona, nie został on zwolniony. Gestapo już doświadczyło problemów z prawodawstwem, które choć kontrolowane przez nazistów, nie zawsze okazywało się skutecznym narzędziem w prześladowaniu wrogów państwa nazistowskiego. Dlatego też wymyślili coś, co nazwali "aresztem zapobiegawczym". To w zasadzie oznaczało, że ​​każdy, kto nie został skazany przez sąd, może zostać wysłany przez gestapo do obozu koncentracyjnego. Taka osoba nie miała możliwości odwołania się ani dochodzenia swoich praw.

5 października 1939roku Engleitner, mając nadzieję na zwolnienie, otrzymał najgorszą i najbardziej szokującą wiadomość w swoim życiu: "Herr Engleitner! Bardzo mi przykro, ale za pół godziny zostanie pan przetransportowany pociągiem do obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie. To jest nakaz areszt
u zapobiegawczego, proszę go podpisać!" 




Obóz koncentracyjny w Buchenwaldzie



9 października 1939 roku Leopold Engleitner przybył do Buchenwaldu. Pierwszy dzień spędził tam bez cienia wątpliwości, że jak do tej chwili jest to najgorszy dzień w jego życiu. Niektórzy funkcjonariusze SS szczególnie upodobali sobie Badaczy Biblii [przebywających] w obozach. Ponieważ byli więźniami, którzy trafili tam „na własne życzenie” - mogli wydostać się na wolność jedynie poprzez podpisanie deklaracji, w której oznajmiają, że już dłużej nie chcą być Badaczami Pisma Świętego – SS potraktowało to jako wyzwanie, aby złamać ich wolę.


Buchenwald
Obóz Buchenwald w kwietniu 1945 r.

Niedługo potem nadzorca bunkra (kapo) Martin Sommer, który był znany i budził lęk jako oprawca i morderca usłyszał,  że wśród nowoprzybyłych więźniów są Świadkowie Jehowy. Engleitner stał się ofiarą jego szczególnego bestialstwa. Na początku Sommer torturował Engleitnera w najbardziej nieludzki sposób, a potem mówił: "Teraz cię zastrzelę! Ale zanim to zrobię, możesz napisać kartkę pożegnalną do swoich rodziców." Kiedy tylko Engleitner zaczął pisać, oficer SS wielokrotnie uderzał go łokciem tak, że cała kartka była pokryta nieczytelnymi gryzmołami. Krzyknął: "Spójrzcie na tego głupka! Nie potrafi nawet napisać, ale umie czytać Biblię?" Powoli wyciągnął broń, tak że Leopold miał czas, żeby naprawdę poczuć strach, przystawił go do skroni i powiedział z sarkazmem: "Teraz pociągnę za spust. Czy jesteś gotów? " "Tak", odpowiedział  Engleitner.  "Zapomnij!" warknął Sommer, "jesteś za głupi, żeby cię nawet rozstrzelać..." Wciągnął Engleitnera z powrotem do celi, gdzie został przyjęty [przez więźniów] z pogardą: "Powiedz nam, i co z tego masz, że cierpisz za takie głupie przekonania?"


Jako nowy [więzień] Leopold Engleitner został przydzielony do budzącej postrach kompanii karnej. W kamieniołomie w Ettersbergu więźniowie musieli dostarczać kamienie do budowy dróg w obozie przy użyciu najbardziej prymitywnych narzędzi. Praca w tej części obozu była jedną z największych tortur, jakie ludzie musieli znosić w obozie koncentracyjnym w Buchenwaldzie. Po pewnym czasie [Engleitner] został skierowany do brygady budowlanej. Jednostka ta była zewnętrzną firmą budowlaną [pracującą przy budowie] dużej oczyszczalni wewnątrz obozu Buchenwald.



Obóz koncentracyjny Niederhagen


7 marca 1941 roku, wraz z dużym transportem Engleitner został przewieziony do Niederhagen, innego obozu koncentracyjnego w Wewelsburgu w Westfalii. Tu przetrwał dwa lata poniżania i upokorzeń. Świadkowie Jehowy trafiali do Niederhagen z różnych innych obozów. Reichsführer SS Heinrich Himmler miał wielkie plany budowy związane z Wewelsburgiem. Himmler zamierzał zbudować tam gigantyczną kwaterę SS, opierając się na planach architekta o nazwisku Bartels. Do realizacji tego ogromnego przedsięwzięcia potrzebował wielkiej rzeszy robotników. 



Wewelsburg
Wewelsburg, stary zamek, który Himmler wykorzystał w dążeniu do realizacji swoich architektonicznych marzeń zainspirowanych mitologią nazistowską. Chociaż Badacze Pisma Świętego były dobrymi i godnymi zaufania pracownikami, nadal doświadczali sadyzmu i tortur w pobliskim obozie koncentracyjnym.


Ponieważ wielu więźniów zostało zastrzelonych podczas próby ucieczki, Heinrich Himmler postanowił wykorzystać ciężko pracujących Badaczy Biblii. Po pierwsze, żeby [poprzez] pracę ich uśmiercić, a po drugie, bo wiedział, że nigdy nie będą próbować ucieczki. Kiedy Engleitner przyjechał [do obozu], były tam tylko cztery baraki, które wyglądały jak stajnie. Chociaż Badacze Biblii pracowali tak ciężko, jak to tylko możliwe, byli traktowani jak najgorsi [szumowiny].


Początkowo Engleitner pracował jako murarz. Następnie został przydzielony do brygady budowlanej "Wewelsburg", gdzie pomagał budować kanalizację i kanały do kabli. Później pracował również w brygadzie "Waldsiedlung". Była ona odpowiedzialna za budowanie domów dla członków SS i ich rodzin. Większość swojego czasu spędził w pracy w Wewelsburgu w brygadzie elektryków. Brygada ta w całości składała się z Badaczy Biblii, ponieważ byli jedynymi, którzy nigdy nie próbowali uciekać.

W Wewelsburgu Engleitner był również narażony na agresywne zachowanie współwięźnia, byłego zawodowego kryminalisty. Potem, jesienią 1942 roku, zaproponowano mu możliwość wyjścia na wolność. Gospodarz zaproponował mu, by był u niego parobkiem. [Jednak] żeby uzyskać wolność, wszystko co Engleitner musiał zrobić, to podpisać deklarację o wyrzeczeniu się swoich przekonań. Ale odmówił  mówiąc: "Chciałbym pracować jako parobek, ale nigdy nie podpiszę tej deklaracji!"



Obóz koncentracyjny Ravensbrück


Po zamknięciu obozu koncentracyjnego Niederhagen ,w kwietniu 1943 roku, Leopolda Engleitnera przeniesiono do obozu koncentracyjnego Ravensbrück. Warunki tutaj były gorsze niż te, z którymi spotkał się wcześniej. Obóz był tak zatłoczony, że nowi więźniowie nie mieli gdzie usiąść. Posiłki musiały być spożywane na stojąco. Leopold cierpiał nie tylko z powodu ropiejących wrzodów, które pokrywały całe ciało, ale także od wszechobecnego robactwa, które omal go nie zjadło.



torture
Model ławki używanej
do torturowania więźniów obozów koncentracyjnych.



Z powodu panującego ciągle głodu wrogość wśród więźniów wzrosła do tego stopnia, że ​​byli oni często bardziej brutalni niż większość SS-manów. W szczególności bezlitośnie prześladowano Badaczy Biblii. Niektórzy więźniowie obawiali się, że będą traktowani w sposób [bardziej] uprzywilejowany wyniku dobrej opinii, którą zaczynali oni uzyskiwać u SS.
  


Wydalenie z obozu koncentracyjnego i praca przymusowa



release certificate
Zaświadczenie o zwolnieniu Engleitnera

Leopold Engleitner, nazywany "małym Austriakiem", szczególnie drażnił nadzorców obozu koncentracyjnego, ze względu na stosunek do swojej wiary.  Ale ta "nędzna kreatura", jak go często określano, niezachwianie trzymała się swoich przekonań. Wiele razy proponowano mu wolność w zamian za podpisanie deklaracji zrzeczenia się swojej wiary, ale on stanowczo odmawiał.


W czerwcu 1943 roku po raz kolejny zaproponowano mu możliwość zwolnienia z Ravensbrück. Tym razem jednak, wyrzeczenie się swoich przekonań nie było warunkiem zwolnienia. Zamiast tego, miał się zgodzić, że spędzi resztę życia pracując wyłącznie w rolnictwie. Ten warunek Engleitner był gotów spełnić i tak 15 lipca 1943 roku został zwolniony z obozu koncentracyjnego w Ravensbrück. Nakazano mu zgłosić się do Gestapo w Linzu następnego dnia o 16:00. W chwili powrotu do domu Engleitner ważył zaledwie 28 kg.


unterberger
Franciszka i Johann
Unterbergerowie  r. 1939

Wkrótce odkrył, dlaczego tak niespodziewanie został zwolniony. Wyjaśniło się to podczas jego spotkania z ojcem. Jego ojciec ciągle odwiedzał urząd miasta zabiegając o zwolnienie syna. Wreszcie burmistrz obiecał, że zobaczy, co się da zrobić. Leopold Engleitner oczywiście nie miał o tym wszystkim pojęcia. Na początku 1943 roku Reichsführer-SS Heinrich Himmler uświadomił sobie, że aby uporać się z Badaczami Pisma Świętego, potrzebna jest inna strategia.


Himmler przekonał się, że ​​nawet najbardziej brutalne metody nie mogą złamać ich [Świadków Jehowy] woli [przekonań religijnych]. Skupił się na "kwestii Badaczy Biblii" mniej z ideologicznego punktu widzenia,  kładąc nacisk na względy praktyczne.

  

Potem wydał następujące instrukcje: "Sugeruję, żeby Badaczy Pisma Świętego zatrudnić do pracy w miejscach, w których nie będą mieli jakiejkolwiek styczności z wojną - na przykład w rolnictwie. Jeżeli przydzieli się im odpowiednie zadania, nie będzie konieczny nadzór, ponieważ [i tak] nie będą próbowali uciekać. Można ich pozostawić przy pracy bez żadnego nadzoru, a najbardziej efektywni okażą się jako administratorzy i [zwykli] pracownicy."
Leopold Engleitner znalazł zatrudnienie na farmie w swoim rodzinnym mieście. Gospodarz  nawet płacił mu niewielką pensję, choć nie był do tego zobowiązany. Engleitner był bardzo zadowolony z tych zmian. Miał wszystko, co potrzebne i nadzieję, że sytuacja nie zmieni się aż do końca wojny.




Sprzeciw sumienia i ucieczka


hut
 Meistereben, chatka alpejska (1937), w której Engleitner ukrywał się przed nazistami.
 










  


W połowie sierpnia 1943 roku, po spędzeniu zaledwie kilka miłych tygodni w domu, Engleitner dostał wezwanie do wojskowej medycznej kontroli. Najpierw uznano, że nie nadaje się do służby wojskowej ze względu na skrzywienie kręgosłupa. Tydzień później, w zmienionym raporcie Biura Mobilizacyjnego można było przeczytać: "Do wykorzystania na linii frontu - żołnierz rezerwy w służbie zastępczej nr 1". Tym sposobem Leopold otrzymał swoje wezwanie na krótko przed końcem wojny.


Każdy, kto nie zechciałby się mu podporządkować musiał się liczyć z natychmiastową egzekucją. [W tej sytuacji] jedyne, co mu [Leopoldowi] pozostało to: Ucieczka! Uciekł do lasu w pobliskim rejonie górskim.

Ze względu na spadek temperatury, deszcz i opady śniegu, musiał opuścić to schronienie i udał się do alpejskiej chaty. Wiedział, że w pewnym momencie będą go tu szukać. Ale nie było innego sposobu, by przetrwać w taką pogodę.


Franz Kain
Franz Kain, którego naziści zatrudnili jako zwiadowcę, uratował Leopoldowi Engleitnerowi życie.

Pierwszej nocy, którą Engleitner spędził w chacie, natychmiast zasnął, gdy nagle stwierdził, że jego ubranie się zapaliło. Poważnie ranny, zwlókł się z powrotem w dół doliny. Jego rodzice udzielili mu pierwszej pomocy, ale nie mógł z nimi zostać zbyt długo. Nazistowscy fanatycy już zaczęli go szukać.



Engleitner pamiętał małą jaskinię w górach. Była bezpieczniejsza niż chata. Znajdowała się raczej na odludziu i naziści może nawet zapomnieli, by przeszukać to miejsce. Ale pogoda znowu się zmieniła. Mokry śnieg zmusił Engleitnera do opuszczenia jaskini. Wrócił do alpejskiej chatki na Meistereben Alm. Zdawał sobie sprawę z niebezpieczeństwa. Zwłaszcza, że ​​ludzie z jego wioski mogli domyślać się, że mógł ukryć się w tej chacie, która należała do przyjaciela Engleitnera. Ale właśnie ten fakt  uratował mu życie. W międzyczasie naziści zatrudnili Franza Kaina, dawnego kolegę Engleitnera, jako przewodnika. Ten człowiek dokładnie się orientował, w której chatce ukrywa się Engleitner. Dlatego zrobił wszystko, co było w jego mocy, żeby trzymać ekipy poszukiwawcze z dala od Meistereben Alm.


Koniec wojny i okres powojenny




W końcu wyraźnie było widać, że wojna się skończyła. [Engleitner] wrócił do domu 5 maja 1945 roku, pracował tam jako parobek aż do kwietnia 1946 roku. Koszmar wreszcie się skończył. 

Poniższa tabela przedstawia prześladowania, które Engleitner musiał znosić.
Czas
Miejsce
4 kwietnia 1939 do 5 października 1939           
więzienia w Bad Ischl, Linz i Wels
5 października 1939 do 9 października 1939   
Deportacja do obozu koncentracyjnego
w Buchenwaldzie
9 październik 1939 do 7 marzec 1941       
obóz koncentracyjny Buchenwald
7 marca 1941 do kwietnia 1943        
obóz koncentracyjny Niederhagen
kwiecień 1943 do 15 lipca 1943        
obóz koncentracyjny Ravensbrück
22 lipca 1943 do 10 kwietnia 1946       
praca przymusowa
17 kwietnia 1945 - 5 maj 1945               
Ucieczka w góry, po wezwaniu do wojska

Theresia and Leopold Engleitner
Theresia i Leopold Engleitnerowie


Interwencja  alianckich wojsk okupacyjnych, zwłaszcza Amerykanów, oznaczała, że [Engleitner] został zwolniony z pracy przymusowej w kwietniu 1946 roku. Znalazł pracę jako stróż nocny w fabryce mydła, która pozwoliła mu kontynuować swoją służbę  misjonarską w dzień, co robił z wielkim entuzjazmem i ofiarnością.
 



W 1949 roku ożenił się z Theresią Kurz, którą z miłością opiekował się w ciągu ostatnich siedmiu lat ich małżeństwa, aż do jej śmierci w 1981 roku. Theresia miała dziecko z poprzedniego małżeństwa. Engleitner sam nie mógł zostać ojcem. Było to wynikiem urazu spowodowanego przez strażnika obozu koncentracyjnego, który kopał go tak mocno między nogami, że doprowadził do jego bezpłodności.

Przez wiele lat  Engleitner musiał żyć z piętnem byłego więźnia obozu koncentracyjnego ("KZler"). Wiele osób uważało go bezużyteczną jednostkę. Nawet po wojnie,  nie mogli zrozumieć, że większość więźniów obozów koncentracyjnych nie była przestępcami.

Haus
Dzisiejszy dom Leopolda Engleitnera
Jako Świadek Jehowy, nie otrzymał odszkodowania za swoje cierpienia, których doznał przez dziesięciolecia. Dopiero w ostatnich latach, kiedy jego historia życia została opublikowana w książce "Niezłomna wola"  i na DVD [pod tym samym tytułem],  Engleitner spotkał się z należnym mu szacunkiem. Ludzie wokół niego zaczęli zdawać sobie sprawę, jak wyjątkowy człowiek mieszkał wśród nich.
Obecnie mieszka w Sankt Wolfgang, w domu, który zbudował przed wojną.
 


ŚWIADKOWIE JEHOWY NIE SĄ SEKTĄ

HISTORIA PETERA VELARDE'A - BEZKRWAWA MEDYCYNA NA ŚWIECIE

HISTORIA PETERA VELARDE'A - BEZKRWAWA MEDYCYNA NA ŚWIECIE
W rzeczywistości wiele z tych innowacji [z dziedziny bezkrwawej chirurgii] wywodzi się z badań prowadzonych przez społeczność Świadków Jehowy,” zauważa dr Evans. (czytaj cały artykuł klikając na zdjęcie)